#ja_byc_oryginalna_ja_sie_nie_witac_
Łał, łał, czyżby nowy oficzjel? o.O Pokazuje on, iż jestem tak bardzo oryginalna. Ale nie o tym post, tylko o... tajemniczym spotkaniu the Szpiegów! Tylko członkowie tej zacnej grupy i Liz mogą to przeczytać B) *nakłada blokadę, żeby nikt inny nie czytał* Jest spoko, no więc zaczynam.
Wchodzę do gry, a tu wszyscy the Szpiedzy oprócz Ritka, poza tym Niki i Orenż. Miałam ogromnego zaciesza, witałam się ze wszystkimi z 10 minut, potem ustalałyśmy, gdzie się spotykamy, aż w końcu, kiedy minęło jakieś pół godziny, wreszcie byłyśmy w komplecie ;D A czemu tak długo? No ten, Anieł powiedziała mi, że na farmie Dews, ale skąd miałam wiedzieć, że nie w Eponie, tylko na Zapomnianych Polach? XD A Hol nie dotarła, bo powiedziałam jej, że spotykamy się w Eponie, potem jej wyjaśniłam, gdzie naprawdę, aż w końcu nie przyjechała :C Przy okazji wydało się, że Liz to stara znajoma Dżastina. Przyplątało się też kilka zuych dziewczyn, które śledziły mnie od Opony :/ Oczywiście je zjadłyśmy. Smaczne były 8)
Ach, czyż widzicie to piękne ucięte zdjęcie? Z emocji się ucięło <3 |
Zostawiłam dla Ritka parę kęsków konia i ludzia, tak więc się częstuj. *rzuca* Niestety duchy zjedzonych rzuciły na nas tak bardzo straszną KLONTFEM. Ach, cóż za strach, boję się ;-; Plątały się za nami, wyjąc i dzwoniąc łańcuchami, a po krótkim kołowaniu po polach pozbyłyśmy się ich i zwiałyśmy do JG. Tam udałyśmy się do kawiarni na melanż żarcie, a nasze konie obżerały się ścieżką. Lady Sweter zginęła i robiła dziwne rzeczy z drzewem. Na szczęście szybko ją oderwałam ;3
Tak bardzo fajnie się siedzi na kolanach Dżastina/Liz <3 Fajnie, że nikt tego nie widział. |
Wyjechałyśmy na pola JG, gdzie pokazywałyśmy Liz szpiegowanie, uczyłyśmy ją śledzenia i wszystko wyjaśniałyśmy. Udało nam się też ustalić datę ceremonii i poćwiczyć dzikie densy 8) A potem odbyłam po naszym rozejściu pogaduchy z Aniełem...
Niedawno byłam też na interesującej wycieczce, na której poznałam Lizeła (w piątek. Spotkałyśmy się na PPK i troszkę pogadałyśmy, a potem zaczęło się odkrywanie.
Proszę zwrócić uwagę na komplement dotyczący Bigosga. |
Utworzyłyśmy dziwną fajną konstrukcję grupową, która nazywa się MÓR albo... no, o nazwę pytać na priv i nie ujawniać. Ten tego :V Było to bardzo piękne, romantyczne, urocze i niezwykłe :*
Potem dołączyła do nas Anieł i przeniosłyśmy się w inne miejsce, bo nad promem podglądali nas różni ludzie -,- Pokazałam dziewczynom fajną kryjówkę, jaką jest spłaszczona skała z tyłu latarni morskiej. (Mogę śmiało o tym pisać, bo tylko the Szpiedzy (i kandydatka na the Szpiega) to czytają.) Utworzyłyśmy kolejną konstrukcję grupową, czyli Angielskiego Fiorda Pinto i Anieło-Ritko-Lizo-Monieła. Spytałam Liz, czy chce być the Szpiegiem i się, jak wiecie XD, zgodziła. Włamało się do nas kilka osób, w tym właścicielka mojego dawnego klubu, ale dzielna Anieł je skutecznie wygoniła, a my aktywnie pomagałyśmy.
Ritek zjadła nasze mózgi :C |
Opowiedziałam o moim wspaniałym pomyśle, jakim są wakaczje. Tak naprawdę nie mam ich cały czas, no bo trenuję :/ Cóż, jest mi to potrzebne dla spokoju duszy, ale kiedy wreszcie skończę i nie będę miała akurat żadnego niewytrenowanego konia ani niezrobionej repki, zrobię urlop. Co najmniej miesiąc spędzę na jeździe po Jorvik, odkrywaniu i szpiegowaniu. Ktoś by chciał się dołączyć? ;) I na koniec przypominam:
LUDZIE, W PONIEDZIAŁEK O 18 CEREMONIA PRZYJĘCIA LIZ W ZAMKU SP! CHYBA WSZYSCY BĘDĄ, ALE PROSZĘ RITKA O POTWIERDZENIE! W PROGRAMIE UCZTA, DENSY I OGÓLNIE FULL WYPAS, WIĘC ZAPRASZAMY!
To się nazywa skuteczne ogłoszenie B)
Zacny post, milordzie.
OdpowiedzUsuń~Anieł
Ach, cieszę się, Aniełku.
UsuńA ja przeczytałam, hshshs
OdpowiedzUsuńCO???!!!! *bije* Aha, kłamiesz, założyłam blokadę.
UsuńDzięki Moniełku za resztki.
OdpowiedzUsuńSmaczne? Upolowałam ostatnio jeszcze jednego hothorsa.
UsuńByło pieknie /twój szef Dżastin
OdpowiedzUsuńCiii /dż
Usuńplus sory że dziś wyszłam po 5 sekunadach, ale lagi mnie zżarły i nie mogłam odpalić gry ;--;