Stronka, na której są moje wszystkie konie. Z pewnych powodów część jest z jeźdźcem, a część bez, ale mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza. (Możliwe, że nagłówki się zmniejszyły, ale chyba się doczytacie.)
Moonpearl
Rasa: Gorącokrwisty Jorvik
Ksywka: pani Nóż
Pomysł na ksywkę: Moje pierwsze wrażenie po zobaczeniu startówki "Jaka ona jest kanciasta!" Taka kanciasta, że aż ostra, powiedzmy jak nóż, a że nóż to rodzaj męski, więc dodałam "pani"...
Historia: Pani Nóż jest takim samym koniem jak z mojego poprzedniego konta Katarina Lionberg (no wiem, że fatalnie brzmi). Przestałam na nim grać i kilka miesięcy później wróciłam na Monice. Kiedyś na niej często jeździłam (zawsze przy nowych terenach i zadaniach z głównej fabuły), teraz jest upchnięta na wyspie i raczej będzie wracać tylko, żeby się pokolorować albo zmienić w renifera.
Rosediamond
Rasa: Kucyk Jorvik
Ksywka: Pralinka
Pomysł na ksywkę: No wiadomo. Co tu dużo mówić, kucyki są słodkie jak pralinki. Tyle w temacie.
Historia: Kiedy musiałam kupić kucyka do zadania, wybrałam (mądra ja) najtańszego, chociaż byłam bogata. Chciałam sprzedać Pralinkę, bo troszku mi się przejadła ta gniadość, ale zdecydowałam, że trochę szkoda, skoro wydałam na nią forsę, więc za karę po prostu trafiła na wyspę koni.
Summerbelle
Rasa: American Quarter Horse
Ksywka: Torpeda
Pomysł na ksywkę: No wiadomo, tutaj to każdy zgadnie. Przecież AQH są szybkie i to bardzo.
Historia: Bardzo mądra ja znowu kupiłam gniadego konia, chociaż ceny były dokładnie takie same. Ech, że też musiałam wziąć koniełka po Belli ze Stajni Marzeń... Ale Quarterowi, który może jeść wszystko, zawsze się upiecze. Torpeda nie popadła w niełaskę i nie została wysłana na wyspę.
Iceprince
Rasa: Koń północnoszwedzki
Ksywka: Gwiazdor
Pomysł na ksywkę: I tu komplikuje się sprawa. Niby czemu Gwiazdor, skoro te konie są takie umięśnione, owłosione i wcale nie wyglądają gwiazdorsko? To wzięło się od tego, że po kupieniu konia pojechałam z nim do zamku (odkryłam tam skocznię). Chodziliśmy po czerwonym dywanie i to stąd.
Historia: Monieł znowu wykazał się mądrością i bardzo mądrze kupił pierwszego lepszego konia z FP, chociaż potem stwierdził, że lepszy byłby bułany z DZW. Teraz już nie jest taki mądry.
Nightfire
Rasa: Koń fryzyjski
Ksywka: Night
Pomysł na ksywkę: Ehem... tak po prostu... beznadziejny, zupełnie zwyczajny skrót całkowicie pozbawiony oryginalności. Trudno.
Historia: Nareszcie nie mogłam wykazać się mądrością, bo wszystkie fryzy są kare i wybrałam takiego lekko brązowego (nie widać za bardzo chyba na zdjęciu), co mi się skojarzyło z ogniem i stąd imię.
Ravenwarrior
ZDJĘCIE UKAŻE SIĘ PÓŹNIEJ, BO NIE MAM ŻADNEGO, KTÓRE SIĘ NADAJE DO TEJ KARTY, A KOŃ JEST NA WYSPIE.
Rasa: Shire
Ksywka: Angus
Pomysł na ksywkę: Ksywa pochodzi z "Meridy Walecznej". Jej Shire miał na imię właśnie Angus i na pewno jest to najpopularniejsza aka Shire.
Historia: Angus jej moim pierwszym koniem z dużego zakupu SC, który zrobiłam, bo miałam tylko 5 koni, a nie mogłam uzbierać na następnego i ciągle wydawałam forsę na ciuchy. Jest też pierwszym koniem, którego kupiłam niedługo po aktualce.
Opalheart
Rasa: Pinto
Ksywka: Opalka
Pomysł na ksywkę: Takie jakby zdrobnienie, ale kojarzy mi się też z opalaniem. Ale mam skojarzenia...
Historia: Takie imię to nie przypadek, bo jest jakby koniem klubowym, wiadomo, ta sama nazwa. Kiedyś myślałam, że to Appaloosa, skapnęłam się dopiero przy przeglądaniu jej karty miesiąc temu.
Eveninghope
Rasa: Morgan
Ksywka: Ewa
Pomysł na ksywkę: Naturalnie przeróbka/zdrobnienie imienia, ale taka bardziej szalona, więc w ocenie to by przeszło.
Historia: Ewa to trzeci konieł z wielkiej adopcji, kiedy kupiłam... jak już nie pamiętacie, proszę zajrzeć do góry.
Autumnhurricane
Rasa: Kuc islandzki
Ksywka: Pieseł
Pomysł na ksywkę: Ten tolt wygląda jak... podnoszenie łap u psa, a więc islander został obwołany Piesełem...
Historia: Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów przejawiłam swoją gigantyczną mądrość, wybierając kasztana "bo taki jest w naszej stadninie, tylko że walijski i to jest Speedy". I tu się wydało, że mówię na niego też Speedy. Szkoda, że nie wzięłam myszatego.
Sunsong
Rasa: Koń andaluzyjski
Ksywka: Sunshine
Pomysł na ksywkę: Miała być Sunny, ale uznałam, że to troszku za bardzo zwyczajne, więc nazwałam moją andaluzkę Sunshine - to było pełne imię Sunny z jakiejś książki.
Historia: Tutaj kończą się czasy zakupów z SC Halloweenowych i zaczynają konie, które kupiłam z wypłaty na święta. Miałam już na nią połowę, a tu nagle wysyp. To była wielka radość. Wydawanie forsy zakończyło się... ale wszystko na blogu.
Sunwarrior
Rasa: Koń czystej krwi arabskiej (że też ja nadal pamiętam tą długaśną nazwę)
Ksywka: Tamino
Pomysł na ksywkę: Brak tłumaczenia. Nazwałam go Tamino. Tak po prostu bez powodu.
Historia: Tamina już dawno zaplanowałam, jakoś w czasach poziomu... chyba 10? I w tych czasach chciałam mieć 6 fryzów, ciekawe. Już nie chcę.
Snowstar
Rasa: Koń fiordzki
Ksywka: lady Sweter
Pomysł na ksywkę: Kiedyś przeczytałam jej imię "Sweter", a skoro to rodzaj męski, musiałam dodać "lady". Zresztą jest puchata i mięciutka, no i można ją włożyć (do stajni, ale ćśśś). Taki Swetru.
Historia: Przy zakupie była taka ciekawa sprawa, że wydawało mi się, że wszystkie fiordy mają poziom 15. To ja sobie myślę "Co jest? Maksymalny poziom, a takie tanie? I czemu jeden droższy?" No i mądra ja kupiłam fiorda o normalnej cenie, a dopiero potem się skapnęłam, że ten najdroższy miał poziom 10, a 15 to był wymagany...
Crazyninja
ZDJĘCIE UKAŻE SIĘ PÓŹNIEJ, BO NIE MAM ŻADNEGO, KTÓRE SIĘ NADAJE DO TEJ KARTY, A KOŃ JEST NA WYSPIE.
Rasa: Kuc islandzki
Ksywka: Doniczeg
Pomysł na ksywkę: Kilka tygodni temu spotkałam się z Holi, zostawiłam go gdzieś, a my poszłyśmy jeść. Kiedy wróciłam... przyczepił się do doniczki i zaczął ją jeść. Chyba bardzo ją kochał.
Historia: Uwaga, uwaga i jeszcze raz uwaga! Ten koń jest fenomenem (razem z Katniss), bo... ale wyjaśnienie już u niej.
Firegirl
Rasa: Koń czystej krwi arabskiej
Ksywka: Katniss
Pomysł na ksywkę: Co tu dużo mówić, ta arabka skojarzyła mi się z "Igrzyskami Śmierci". Firegirl dobrałam do pseudonimu, bo Katniss była "dziewczyną igrającą z ogniem".
Historia: Razem z Doniczgiem Katniss jest fenomenem, bo oboje są drugimi końmi swojej rasy. Ciekawostka: do niej dobrałam kurtkę, która mi się kojarzy z kurtką myśliwską Katniss. Ciekawostka nr 2: mam w planach jeszcze kolejną arabkę (kasztanowatą), którą nazwę Shanti, ale zobaczę.
Ksywka: Lego
Pomysł na ksywkę: To oczywiście od klocków Lego. (Klocek - powolny kuc.)
Historia: Podczas zadań z Madison zakochałam się w Nightdust i postanowiłam mieć takiego samego konia. Ja. Serio. Polubiłam. Klocka.
Fastfighter
Rasa: Koń pełnej krwi angielskiej
Ksywka: Ruffian
Pomysł na ksywkę: Wiadomo, od angielki Ruffian, imię niezwykle znaczące.
Historia: Zawsze chciałam mieć angielkę Ruffian, ale nie chciało mi się kupować tego starego konia, skoro były fajniejsze. Pojawiła się jako nowa rasa, no to bardzo chętnie zakupiłam. Jest pierwszym koniem od czasu kupienia i dostania SC, na którego musiałam zbierać.
Rasa: Kuc walijskiNightdust
Ksywka: Lego
Pomysł na ksywkę: To oczywiście od klocków Lego. (Klocek - powolny kuc.)
Historia: Podczas zadań z Madison zakochałam się w Nightdust i postanowiłam mieć takiego samego konia. Ja. Serio. Polubiłam. Klocka.
Shadespirit
Rasa: Fryzyjski Koń Sportowy
Ksywka: Stalker
Pomysł na ksywkę: Powstała od imienia konia Katji, pasowała mi do karego konia.
Historia: Kupiłam Stalkera, żeby mieć wszystkie rasy, które nie są w
budowie startowca (klocka Chincoteague nie kupię). Miałam zamiar nabyć
tego wyglądającego jak Appaloosa, ale akurat takiego upolowałam na targu
i nie szukałam już dalej.
Mintvanilla
Rasa: Tinker
Ksywka: Vanisha
Pomysł na ksywkę: "Vanilla" skojarzyło mi się z Vanishem XDD Zawsze będę mieć czyściutką klaczkę, no na randkę po prostu.
Historia: Vanisha zakończyła kupowanie starych ładnych ras. Jest także
moim jedynym smacznym koniem, więc powinna przejść do historii.
Sapphirerebel
Rasa: Dziki Koń Jorveski
Ksywka: Tryton
Pomysł na ksywkę: W serialu "h20 - Wystarczy kropla" bohaterki
zamieniały się w syrenki po dotknięciu wody. Nasz klocopodobny zmienia
się od magii. To mi się skojarzyło, a że mam do czynienia z facetem,
otrzymał ksywę Tryton.
Historia: Historii nie będzie, bo to wyjątkowy koń i ma się czymś wyróżniać!
Springmelody
WSTAW ZDJĘCIE!
Rasa: Kucyk Chincoteague
Ksywka: Melonia
Pomysł na ksywkę: Nie wiem, skąd taka ksywka, po prostu przerobiłam drugą część imienia i wyszedł mi ten oto twór.
Historia: Grałam w "pytanie czy wyzwanie" z moją córką Adą. Kazała mi kupić konia. Nie miałam jeszcze klocka Chincoteague, więc pojechałam po najtańszego.
Wow!Twoje konie są super Monieł!:)
OdpowiedzUsuń~Biszkopt
nareszcie nie muszę dzielić się z Tobą moim anglikiem. :D
OdpowiedzUsuń